Uwagi sformułowane w ankietach „Co o nas myślisz" złożonych w 2018 r.
Opóźnienia!
Brak jakichkolwiek możliwości przekwalifikowania się, nauki nowych, oczekiwanych na rynku pracy umiejętności, gdyż istnieje wymóg gwarancji zatrudnienia, przed rozpoczęciem szkolenia. Przykładowo: szkolenia IT trwają kilka miesięcy. Kto podpisze umowę zatrudnienia na pół roku do przodu?
Pani J.C. była bardzo niemiła. Poza tym szkaluje osoby młode, jest antypatyczna, chyba ma jakieś braki. Bardzo zły kontakt z klientem. Może potrzeba jej męża lub dziecka w związku.
Niska kompetencja pracowników, brak przedstawiania ofert pracy, bezcelowe wzywanie bez oferty. Nieaktualne i błędne informacje odnośnie ofert pracy.
A.K. 14 lat czeka, aż urząd pracy zaproponuje pracę w moim wykształconym zawodzie: 1- mgr historia ukończony drugi 4,5 roku historia sztuki pierwszy i drugi jednocześnie studiowane, UNIWERSYTET im Kopernika w Toruniu studia dzienne nie prywatne to 1 rok Wyższa szkoła pedagogiczna Słupsk i liczne szkolenia przez urząd pracy nic niedające mimo przyrzeczeń, że będzie praca, traktowana jak śmieć wyjeżdżała do W. Brytanii do pracy 4 krotnie i wracała do swojego kraju Polska a tu całkowity brak wiedzy, kompetencji, chamstwo lekceważenie jej jako Polki wykształconej, urzędnicy każdy ma 2-etatow powiązania kolesiowe rodzinne resortowe ostatnio praca socjalna zaplata 21 zł-700 zł. m i 4 słoiki zupy to pies by nie zjadł tragedia ohyda, zatrudniane bez urzędu lewizna a mówi ze praca jest, gdzie i dla kogo. Proszę więc pracę bo ona nie ma z czego żyć, na lekarstwa w razie choroby pieniędzy brak. B.K. dotyczy całkowitego pośrednictwa pracy.
Zmuszanie do ofert pracy, które nie przypadają do gustu.
Robienie afery o każde nie udane przyjęcie skierowania.
Niemiła.
W momencie spiętrzenia interesantów tylko 2 stanowiska pracowały, urzędniczki chodziły z jakimś koszem i przenosiły dokumenty w jakichś workach ciągniętych po ziemi do zniszczenia.
Oferty pracy wciskane są na siłę bez żadnego porozumienia z osobą poszukującą pracy a po spotkaniu z pracodawcą z oferty okazuję się że nie spełniam jego wymogów.
Chciałem uzyskać informację nt. dofinansowania do działalności gospodarczej, czekałem 40 min. w kolejce do pokoju żeby usłyszeć „wszystko ma Pan na stronie internetowej"
Umożliwienie kontaktu i przesyłania dokumentu online, problemy z uzyskaniem zaświadczenia do Urzędu Skarbowego.
Panie Dyrektorze, Kieruję do Pana zapytanie i proszę o wyjaśnienie sprawy dotyczącej organizowania stażu dla osoby bezrobotnej. Pracodawcy mają wymagania jak do pracownika, twierdzą, że nie mają czasu na naukę. Dlaczego pozwala się pracodawcom na wyzysk ludzi? Staż jest organizowany dla osoby chętnej uczyć się, rozwijać, zdobywać nowe doświadczenia aby w przyszłości móc podjąć pracę. Czy pracodawcy składający wnioski o staż są weryfikowani, są sprawdzane ich cele, czy chcą uczyć, czy wykorzystać osobę bezrobotną? Niestety przykre doświadczenie, pokazuje, że pracodawcy nie mają czasu na naukę, chcą stażysty, który będzie pracował, bo chcą rąk do pracy za darmo. Z przykrością stwierdzam, że jest to wyzysk a nie pomoc osobie, która jest bezrobotna, borykająca się z wieloma problemami życia codziennego, poczucia, że jest się kimś gorszym, po przez zachowania pracodawców. Brak pomocy ze strony pracodawców, stawiających wygórowane wymagania, zezwolenie na takie zachowania pracodawcom przez Urząd Pracy, jest niedopuszczalne. To jest wyzysk. Proszę o zwrócenie uwagi na występującą sytuację w tym temacie. Coraz to więcej jest osób bezrobotnych kierowanych na staże, które zgłaszają występujący problem swoim opiekunom w urzędzie. Mam nadzieję, że spojrzy Pan na problem z empatią wczuwając się w sytuację osoby bezrobotnej.
Często pracodawcy piszą w oferice nieprawdę.
Na ogłoszenie Urzędu Pracy w Lęborku-Staż krojenia chleba za niecały 1 tys. zł jest oszustwo bo zatrudnionemu trzeba zapłacić minimalną płacę 2100 zl brutto na rękę 1530 zł netto i tak staż 1000zł i praca wykonywana jak zatrudniony na umowę o pacę po stażu na bruk jak zwierzę które sie lepiej traktuję i można pójść do więzienie a człowieka jak zwierzę lub szmatę wyrzucić i nic i następny na staż urzędnik nierób nic nie płaci za to Tak są traktowani BEROBOTNI POLACY TAKTRAKTUJE SIĘ PO CHAMSKU WIEDZY NIC TO DOTYCZY m. innymi panią A.T. o zgrozo ta pani to żadnej wiedzy, kultury nie posiada ,,0'' tylko chamstwo ignorowanie klientów bardzo intensywnie udziela się jako urzędnik Facebook.pl/PUP w Gdańsku YouTube.pl/PUP w Gdańsku kultury pan R.B. to miejscówkę wykupił nepotyzm tego pana opętał zatrudniani są oby nie zgodne z prawem na koszt pieniędzy z UE.
Pani niemiła, nieuprzejma. Brak informacji na dany temat.
To jest chore, że biuro podawcze ma przerwę – pracują tam dwie osoby i można ta prace podzielić znacznie by to usprawniło prace i klienci by nie czekali długo
Zbyt mało ofert pracy dla osoby wykształconej (studia wyższe) i doświadczonej (po 50 roku życia) – mało programów dla takich osób a przedsiębiorcy nie chcą zatrudniać ze względu na 6-5 letni okres do wieku emerytalnego.
Pani z informacji źle mnie pokierowała (inny numer pokoju) a gdy do niej wróciłem nie chciała przyznać się do błędu twierdząc, że i tak ma rację. W obsłudze była bardzo nieuprzejma.
W całym GUP atmosfera była pozytywna, chęć pomocy zarówno w pok. 28 jak i w pokojach zajmujących się pozyskiwaniem środków na rozpoczęcie działalności / oby dwa tj. również ten dla osób niepełnosprawnych/ obsłużyły moją osobę w sposób wyczerpujący i pozytywny. Jednak sam doradca zawodowy /stan.25/ do którego zaproponowano mi pójść by tak "na szybko" zweryfikować oferty pracy, okazał się ... Gdy wspomniałem o działalności chętnie doradca udzielał mi info, gdy powiedziałem, że jestem osobą niepełnosprawną, od razu zaczął mnie przekierowywać, gdy w końcu mogłem wypowiedzieć po co tak właściwie przyszedłem / a powiedziano mi że mogę podejść to doradca spróbuje mi przedstawić listę ofert spersonalizowanych dla mojej osoby/ doradca stwierdził jednoznacznie iż oferty są na drugim piętrze, a jeśli ja się jeszcze zastanawiam czy wybrać działalność czy pracę na umowę, to więcej czasu poświęcą mi w "centrum talentów" Poczułem się "niekomfortowo" wpierw powiedziano mi że warto pójść do doradcy, a okazało się, że ten doradca to nie od tego czego szukałem. Z poważaniem R.
Pani w pokoju nr 11 była wyjątkowo arogancka. Po wyjściu nawet nie odpowiedziała Dzień dobry, a jak miała to zrobić skoro coś jadła i tak jadła przez 20 min !!!!! i patrzyła w monitor bez słowa przez 20 min !!!! moja irytacja sięgała zenitu. Marnowanie mojego czasu i pieniędzy podatników. Gra pozorów.
Brak odpowiednich szkoleń do profilu osoby szukającej konkretną pracę!!!!!
Problem z rejestracją z powodu numerków. Pierwszy raz trzeba być aby dowiedzieć się o numerkach i drugi raz żeby się zarejestrować. Często osoby pobierają numerki z wyprzedzeniem a potem nie przychodzą a osoba będąca w danym dniu nie może skorzystać z tego miejsca w danej chwili i się zarejestrować. Panie wtedy siedzą zamiast obsługiwać nas. A przecież są tam dla nas a nie my dla nich.
K.Z. bardzo niemiła i niekompetentna osoba. Proszę wysłać Panią na szkolenie z bycia miłym dla petenta!
Brak informacji e-mail i do Urzędu Pracy w przypadkach ofert zamkniętych, dostępnych, prezentowanych na stronie internetowej.
Pokój zdecydowanie mniejszy jak poprzednio, kiedy obsługa pracodawców była na I piętrze. Brak dyskrecji, mało miejsca w pokoju, duszno - krzesła stykają się ze sobą, pracodawca nie ma możliwości zachowania poufności, gdyż obok siedzący przedstawiciel innej firmy słyszy dosłownie wszystko co chce przekazać, a niekoniecznie ma ochotę aby regulację w firmie były słyszane przez innych, poza doradcą. Poprzednie miejsce przeznaczona na obsługę pracodawców zachowywało dyskrecje i komfort obsługi. Obecnie TRAGEDIA - myślę, że zrezygnuję z przychodzenia do siedziby urzędu aby załatwić sprawę, moja firma do tej pory zatrudniła 7 osób korzystając z finansowego wsparcia - w tym cudzoziemców. Wielokrotnie w urzędzie korzystałem z pomocy przy wypełnianiu wniosków/załączników do ofert pracy. Opinia dotyczy pokoju nr 215 - obsługa pracodawców, myślę, że należałoby pomyśleć o zmianie ankiety na aktualny wykaz pokoi. Firma Handlowo - Usługowa.
Toalety dla interesantów są tragiczne!
Urzędnik z pok. 219 poinformował mnie, że nie udziela informacji gdzie (który pokój) składa się dokumenty w budynku urzędu.
Wszystkiego trzeba szukać samemu, zero pomocy, żadnych informacji o wszystko trzeba dopytywać.
Mało czasu dla klienta. Spotkanie trwające 2 min, byle tylko wydać skierowanie i pozbyć się klienta. Narzucanie byle jakiej oferty pracy i wielkie oburzenie z powodu nie przyjęcia pierwszej oferty pracy.
Oferują Państwo staż w Urzędzie Pracy i zaznaczacie od razu, że po odbyciu go, nie ma szansy na zatrudnienie w Państwa placówce. Jest to przykre, bo dacie pracę na pół roku za niewielkie pieniądze, a potem dalej człowiek zostaje bez pracy.
Jesteście beznadziejni. Cały urząd do wymiany. Wszystkim Paniom brak kompetencji. Pani M. jest bardzo bezczelna, Pani P. wiecznie nie wie o co chodzi. Wysyła mnie, daje skierowania do miejsc, których nie ma. Nikt nawet nie przeprosi. Urzędasy są bezkarne. Życzę aby sytuacja się odwróciła i wszystkie Panie z urzędu były bezrobotne.
Wraz z małżonka udaliśmy się do centrum seniora. U samego progu zostaliśmy bardzo niekulturalnie przywitani przez ludzi tam pracujących a w szczególności przez Pana który powiedział podniosłym tonem ze nie ma ofert pracy dla nas, od stycznia jest otwarcie. Zdziwieni byliśmy bo co innego słyszeliśmy na targach dla seniorów. Postawa tego młodego człowieka była ignorancja i nieuprzejma. Tacy ludzie nie powinni pracować w takim miejscu. Nie można traktować drugiego człowieka jak psa wchodzącego do sklepu. Bardzo niemiła sytuacja.( A. i T. B.)
Stanowisko 20 i 19 brak ochrony danych osobowych! Stanowiska są tak blisko, że petenci słyszą się nawzajem, karygodne! Uważam, że stanowiska koniecznie muszą być odgrodzone !!!
Oferty z praca.gov notorycznie nie uzupełniane, od kilku miesięcy nikt nie dzwoni do nas celem uzupełnienia danych - jak miało to zazwyczaj miejsce. Panie nie odbierają telefonów. Raz zostałam przełączona do jakiejś Pani pod numer 732 52 78, kompletnie nie zorientowana w temacie ofert pracy, na moje pytanie czy może sprawdzić w systemie i uzupełnić oferty - rozłączyła się. Bardzo niemiły i nie kompetentny stosunek do pracodawcy. W dalszym ciągu brak odzewu w kwestii ofert pracy. K.S.
Pani z pok. 110 (Pani pod oknem) bardzo niemiła, wręcz łaskę robi, że rozmawia. Nie udzieliła informacji przez telefon a gdy przybyłem osobiście to miała pretensje , że pytam.
Brak parkingu przy UP w Gdańsku. Parking, który znajduje się przy działce urzędu jest bardzo drogi (4 zł za 1h) jest to cena z kapelusza. Dodatkowo, jak na taką ilość osób odwiedzających UP, można powiedzieć że jest zdzierstwem cenowym. Minusem parkingu jest również to, że taką cenę powinien to być teren wyprofilowany z wyznaczonymi miejscami do parkingu, a w zamian za to są nierówności, fałdy piachu, trudności z zaparkowaniem i bardzo wysoka cena biletu nie adekwatna do stanu technicznego parkingu. Tym bardziej, że licząc 4 zł/os za 1 h to w ciągu dnia powinna to być niezła kwota za którą można by to zrobić porządnie. Proszę wziąć to pod rozwagę.
Bardzo przykro mi o tym pisać ale toalety są w fatalnym stanie!!! (razem z facetami) „żyjemy w Unii Europejskiej" ! Nie można nawet usiąść na sedesie bo drzwi prze4szkadzaja, ciasno, brudno jednym słowem SYF