- Zero zainteresowania, propozycji i pomocy. Pani, która mnie przyjmowała zachowywała się jak naćpana psychopatka. Pytanie, które mi zadała "Po co Pani przyszła? – szok. Podpisze Pani i do widzenia. Byłam po ciężkiej chorobie, ledwo mówiłam. Ciśnienie mi podskoczyło, po wyjściu czułam się zdeptana, bez chęci do czegokolwiek, jak wyrznięta ścierka. Życzę tej Pani, żeby została potraktowana jeszcze gorzej. Osoba nie na właściwym miejscu, zwierzaka bym jej nawet pod opieką nie zostawiła!!!!!
- Bezrobotny jest pozostawiony samemu sobie, od 10 miesięcy nie dostałem się na staż szkolenie a rady doradcy zawodowego oraz działania pośrednika pracy nie przyniosły żadnego rezultatu, nadal nie posiadam pracy ani wizji na nią.
- A wieszaków na odzież dla petentów brak!
- Prosimy o wiatrak dla czekających na oferty pracy lub zmniejszenie temperatury na holu. Dziękujemy.
- Moje główne uwagi, dotyczą braku poczekalni dla osób oczekujących na wydanie pierwszych 10-ciu numerków do rejestracji bez rezerwacji internetowej. Nie lada kłopotliwym jest oczekiwanie na schodach w godzinach porannych, kiedy pracownicy Urzędu Pracy przychodzą i muszą mijać osoby oczekujące na schodach. Z poważaniem P.
- Byłem umówiony na wizytę, na godzinę 11.00, było opóźnienie o którym zostałem poinformowany dnia 22.06.2022 oczekując na rejestrację było duszno – brak wietrzenia. Dziękuję, dobrego dnia.
- W poprzedniej lokalizacji był komputer gdzie można było drukować CV tutaj tego brakuje.
- Niezgodności w wyszukiwarce GOOGLE godziny otwarcia Gdańskiego Urzędu Pracy. W GOOGLE jest od 7.30 do 15.30. Jechałem z Przymorza aby zdążyć i otrzymałem informację, że już zamknięte. Wprowadzacie w błąd petentów!!! 17.05.2022 r.
- Otrzymałam zasiłek na rok z tego względu że mam dziecko i jestem matką samotnie wychowująca musiał pójść na operację ręki aby móc podjąć jakąkolwiek pracę robili problem bo zabrakło cyferek na zwolnieniu dziś lekarz wystawił im cyferki okazało się że wyrejestrowano mnie z urzędu i nie należy mi się żaden zasiłek bo przekroczyłam zwolnienie ludzie to jest chore dziś zostałam bez środków do życia z córką po to poszłam na operację żebym mogła podjąć jakąkolwiek pracę bo bez rąk się nie da pracować mam do operacji drugą rękę lecz już nie pójdę bo ich obowiązują przepisy ludzie jak mam pracować bez rąk zdolnych do pracy co mam powiedzieć córce że nie mam za co kupić jej śniadania. LUDZIE to chore 3 miesiące mnie zwodzili dziś dla nich ważniejsi Ukraińcy proszę udostępnianie bo ja już nie mam sił ofertę dostałam gdzie tylko osoby z orzeczeniem ludzie to już ponad moje siły co mam dziś powiedzieć córce.
- Wszystko robione na „sztukę", tylko budynek wygląda profesjonalnie.
- Widząc brak kandydatów brakuje mi jeszcze aktywności pośrednika odnośnie propozycji innych metod poszukiwań przez Urząd Pracy - niż tylko ogłoszenie oferty pracy.
- Doradcy w Dziale Pośrednictwa powinni dobierać kandydatów zgodnie z ofertą tzn. umiejętność j. pol.
- Brak refundacji za dojazdy, tym bardziej, że odległość znacząco wzrosła ze wcześniejszej lokalizacji – NOT.
- W centrum powinni pracować seniorzy którzy najlepiej znają problemy ludzi na emeryturze.
- Zła obsługa pośrednictwa pracy, łaskę robią że przyjmują petentów, nie konsultują ze sobą kogo gdzie wysyłać na dane ogłoszenie pracodawcy.
- Jaja sobie robicie, co innego w internecie piszecie, co innego jest w praktyce Typowe działania komunistyczne Zakłamanie i dezinformacja Nawet rejestracji przez telefon nie można dokonać.
- Na stronie macie informacje, że umówić się do rejestracji można telefonicznie pod numerem 743-14-05 i 743-14-01, a dzwoniąc Pani mówi, że nie ma takiej możliwości. Strona wprowadza w błąd!
- Zostało mi cofnięte rejestracja osoby bezrobotnej nie spełnia po 60 dniach gdzie obowiązuje 90 dni aby się skontaktować z urzędem pracy .Po przyjściu do urzędu złożeniu zażalenia Pani szybko zabrała pismo urzędowe tłumacząc ,że koleżanka się pomyliła ,serio ciężko policzyć do 90 dni .
- Pani J. D. jest osobą, która wykonuje minimum jakie wymaga od niej pracodawca. Z wszystkimi pytaniami odsyła na stronę urzędu. Nie ma z nią kontaktu telefonicznego. Na pierwszym spotkaniu musiałam stawić się z chorym 3 letnim synem, ponieważ nie miałam przekazanych żadnych danych do kogo jestem przydzielona to było pierwsze spotkanie i dopiero na nim dowiedziałam się kto jest moim opiekunem. Pani Joanna nie czekając na wyjaśnienia zdenerwowana wyraziła swoją opinię na ten temat. Brak empatii profesjonalizmu, jakby siedziała w tej pracy za karę. Mamy XXI wiek a Pani Joanna zatrzymała się w obsłudze i zadaniu w poprzednim wieku. Obrażona mina P. J. nie zachęca do kontaktu z nią.
- Piękny budynek, super miejsce, system narzędzi numerowania petentów super!!!!!!! ale…………Pracownicy nie mili, pracują opieszale. Ważniejsza jest sałatka, marsz po wodę, potem marsz po długopis, robienie kilometrów, a na zagajenie : dzień dobry na korytarzu - Panie nie odpowiadają więc żart Panie minęły się z powołaniem, powinny poszukać innej pracy.
- Na korytarzach w miejscu do oczekiwania, ekrany wyświetlające informacje są zbyt blisko siedzeń przez co uniemożliwiają oparcie się.
- Proponuję montaż stolików lub jakiegoś blatu w celu wypełniania wniosków. Niewygodnie wypisuje się wnioski na ścianie lub kolanie.
- Przydałby się stolik na korytarzu bo ciężko się pisze na kolanie.
- Pani M.K. skutecznie zniechęca swoją postawą do kontaktu osobistego. Jest niemiła do petentów. Sugeruję szkolenie z obsługi klienta. Opinię wyrażam na podstawie swoich doświadczeń i 4 osób, które również miały nieprzyjemności kontaktu z tą Panią.
- Pani w pokoju 119 siedzi jak za Karę. Miną jak zbity pies co najmniej. Brak profesjonalizmu, kompetencji i zła organizacja jej pracy. Kiedy nie wejdę, to albo ploteczki, albo podśmie....! Porażka Kogo Oni zatrudniają.
- 9 Stanowisk jest od pół godziny, czekam na swój numerek, Panie krzątają się rozmawiają lub wychodzą razem w cztery po kawę czy herbatę. Przez pół godziny – był tylko jeden Pan. I nie doczekałam się wejścia bo już przerwa obiadowa ale ona jest od 11.45 - 12.00, a nie 11:17 do 12.00. 9 stanowisk jeden tylko Pan jest to niemożliwe, że są zajęte dodatkowymi obowiązkami, bo widziałam, że robią sobie przerwę od 11.15.
- Jeśli chodzi o sam kontakt w sprawie ogłoszeń to jest całkiem dobry, gdy jest na miejscu Pani A.P.. Zawsze jest przyjazna i podchodzi elastycznie do naszych ogłoszeń. Stara się dla nas jak najlepiej zrobić ogłoszenia, by przykuwały uwagę. Gorzej jest, gdy Pani A. nie ma, wówczas jest zamieszanie, publikacja ogłoszeń trwa dłużej i nie zawsze wyglądają tak jak oczekujemy. Również kwestia doboru kandydatów przez pośrednictwo pracy pozostawia wiele do życzenia - jest ich mała ilość, ale i też nieodpowiedni dobór do ich kwalifikacji i możliwości. Często są to osoby, które mają doświadczenie jedynie administracyjne, które mówią na starcie, że nie chcą pracować w obsłudze klienta, ale dostały skierowanie, więc przyszły. Nie tego oczekujemy po Urzędzie Pracy.
- Brak ekspresu do kawy dla zainteresowanych.
2125749
Gdański Urząd Pracy
